Nie od dziś wiadomo, że dzieła sztuki budzą skrajne emocje – jednych bardzo nudzą, innych wręcz porywają. Jednym z takich arcydzieł niewątpliwie jest tryptyk o dość przydługawym tytule – “Trzy studia do portretu Luciana Freuda”. Jego autorem jest Francis Bacon, irlandzki malarz-samouk.
Rzeczone dzieło powstało w 1969 roku w Royal College of Art w Londynie, gdzie artysta miał do dyspozycji na tyle wielkie studio, by pomieścić trzy wielkie płótna i móc pracować na nich jednocześnie (ich wymiary to aż 198 cm x 147,5 cm każde). Przedstawiają one, jak można domyślić się z tytułu, Luciana Freuda, wnuka słynnego Sigmunda Freuda, ojca psychoanalizy. Bacon i Freud przyjaźnili się, lecz także rywalizowali ze sobą artystycznie. Nie był to też pierwszy raz, kiedy artyści ci malowali się wzajemnie – już w roku 1951 Freud pozował dla Bacona po raz pierwszy. Ich przyjaźń jednak zakończyła się w połowie lat 1970 w wyniku kłótni.
Obrazy wchodzące w skład tryptyku, namalowane są w stylu typowym dla Bacona. Lucian Freud siedzi na nich na drewnianym krześle w abstrakcyjnej klatce. Podłoga, na której znajduje się postać, jest w niejednolitym kolorze brązowym oraz wygina się w miejscu łączenia ze “ścianą”. Ściana-tło natomiast jest jaskrawopomarańczowa. Twarz Luciana Freuda jest silnie zdeformowana. Mężczyzna opiera jedną nogę na podłodze, druga spoczywa na jego kolanie. Ubrany jest w białą koszulę i ciemne spodnie.