Anna Sten zagrała Nataszę popisowo, zdobywając z miejsca olbrzymią popularność. Rola była zresztą pisana z myślą o niej, a reżyser-debiutant Barnet deklarował w swych wypowiedziach: „To moja pierwsza samodzielna praca i stawiam w niej na aktora”. Mono- graf radzieckiej komedii filmowej, Rostisław Jurieniew, odnotowuje: „Nie dysponując wielkim talentem, grała lekko i naturalnie, miała ujmujący uśmiech, śmiesznie wodziła oczyma i z gracją się poruszała”. Jeżeli Dzieweczka z pudełkiem była raczej sukcesem lokalnym (chociaż komedię tę grano wówczas także za granicą, m. in. w Polsce), to następny film z Anną Sten — Żółty paszport (Ziemia w plenu, 1928) Fiodora Ocepa zyskał sławę międzynarodową. Drastyczny był już sam temat: film opowiadał historię młodej wieśniaczki, która po rozłące z mężem, powołanym do wojska, pracuje jako służąca w mieście. Tu zostaje naprzód zniewolona przez swego pana, a potem zmuszona do prostytucji i w domu publicznym dowiaduje się o losie swego męża-kaleki, którego w końcu odnajduje, by zacząć życie na nowo. Melodramatyczną fabułę i rozdzierające sytuacje rozgrywał Ocep z całą premedytacją, dając szerokie pole do popisu aktorom. Anna Sten w roli nieszczęśliwej kobiety napiętnowanej „żółtym paszportem” była przejmująca w kolejnych stadiach upadku swej bohaterki i każdy z widzów musiał zapamiętać jej „piękną, odmieniającą się pod wpływem cierpienia, twarz i wielkie, przerażone, pytające oczy”.
