Nie przerywając ruchu kamery, naciska migawkę. Zdjęcie wygląda następująco: ruch został „zatrzymany”, ale zamazane jest tło widoczne poza modelem. To również wzmaga dynamikę zdjęcia, dając złudzenie ruchu. Konieczność stosowania trików zjawia się zwłaszcza przy fotografowaniu rajdów i prób zręczności kierowców. Samochód, sfotografowany w ułamku sekundy, będzie (na zdjęciu) zawsze stał w miejscu, choćby kierował nim najwspanialszy rajdowiec.
Szczególnych ostrożności wymaga fotografowanie sportów wodnych i zimowych. Kamera winna wisieć zawsze na bezpiecznym pasku. Zimą, na silnym mrozie, mechanizmy kamery mogą zamarznąć. Nie wolno wówczas niczego robić na siłę. Trzeba w cieplejszym pomieszczeniu odczekać aż kamera odzyska sprawność. Na obiektywie kamery wniesionej z mrozu do ciepłego pomieszczenia ukazuje się nalot (mgiełka). Nie przecierać! Odczekać chwilę aż nalot sam zniknie. Jeśli fotograf jest narciarzem, winien zwrócić uwagę na to, że jego dłonie są zmęczone trzymaniem kijków. Stosować krótszą migawkę, bo ręce mogą niezauważalnie drżeć. Teoretycy mają podzielone zdanie co do tego, czy fotografujący wydarzenia sportowe winien być kibicem danej dziedziny, czy też nie. Przeważa pogląd, że trzeba fotografować sport „na zimno”, bez emocji związanych z kibicowaniem. Zawsze jednak konieczna jest znajomość zasad i przepisów sportowych, bo wtedy łatwiej wyszukać pożądane efekty zdjęć. Należy też znać przepisy porządkowe rządzące na boiskach. Normy międzynarodowe zabraniają fotografowania zawodów fleszem oraz zbliżania się fotografów do granic boiska nie bliżej, niż na pewną ściśle określoną odległość. Obowiązuje biegłość w ocenie głębi ostrości i odległości, wyboru obiektywu, zastosowania (lub nie) filtru, nałożenia na obiektyw osłony przeciwsłonecznej etc.
