Powieściopisarza ocenia się wtedy, gdy ukazuje się jego utwór. Scenarzystę ocenia się w trakcie pracy i można go zwolnić, nim jeszcze jq ukończy. Pisarz w Hollywood nie ma żadnego wpływu prawie na nic, choć przy tej czy innej okazji może zabierać głos w gronie ludzi, którzy obdarzajq go szacunkiem i zaufaniem”. Już w końcu lat trzydziestych system kontraktowania pisarzy, producentów, reżyserów i aktorów staje się tak powszechny i doskonały jako narzędzie dyktatury wielkich wytwórni, że „osobista niezależność jakiegokolwiek twórcy była głupiq mrzonką i – choć na pewno wiele do- ; brego powstało w tej dekadzie – każdy był w jakimś sensie murzynem” — dodaje Mayersberg. Przy czym pisarz-murzyn awansował nie dzięki temu, że opanował i ogólne reguły scenariopisarstwa, ale że posuwał do najdalszych granic swą specjalizację. Obejmowała ona nie 1 tylko poszczególne gatunki filmowe, ale i rodzaje scen. Obok najbardziej tradycyjnych specjalności, jak działający od zarania kinematografii gagmani, pojawili się \ w tym okresie nawet specjaliści od wymyślania począt- \ ków i zakończeń filmów, jako że te dwa elementy – je- i żeli zostały zrealizowane pomysłowo – mogły nieraz okupić banał i sztampę całego środka filmu.
