grayscale photo of person holding dslr camera

Antoni brodowski edyp i antygona

Komputer opanował świat. Komputerem entuzjazmuje się młodzież. Na pokazy pracy z komputerem przybywają setki zapaleńców. Gdy podczas takiego seansu ukażą się na monitorze nie tylko wyliczenia liczbowe, ale także jakiś rysunek, widzów ogarnia zachwyt. Czy to nie lepsze, czy nie „nowocześniejsze” od fotografii? Otóż z całą pewnością komputer fotografii nie zastąpi. (Komputer wbudowany w aparat fotograficzny kieruje jedynie jego automatyką). Komputer nie zastąpi inteligencji i myśli człowieka, który tworzy obrazy fotograficzne zgodnie ze swymi przeżyciami wewnętrznymi i aspiracjami kulturalnymi. Fotografia jest niebywale rozpowszechniona na całym świecie. Oto kilka spośród znanych przykładów. Dwa i pół miliarda kolorowych odbitek rocznie — to roczna produkcja we Francji. W okresie wakacyjnym do jednego z bardziej znanych europejskich laboratoriów amatorzy nadsyłają siedem ton błon do wywołania oraz półtora miliona slajdów do oprawy. Roczna sprzedaż aparatów fotograficznych na świecie sięga milionów sztuk. Fotografowanie stało się tak powszechną rozrywką jak seks i taniec napisała znana publicystka (Susan Sontag). I jest to prawdopodobnie bardzo bliskie prawdy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *